Kilka kolorowych krajek
Na czym to ja skończyłam…? Na tworze pistacjowo-wiśniowym. Jednak ostatnio trochę tkałam i powstało kilka krajek, a żadna z nich nie doczekała się jeszcze oddzielnej blogowej premiery (co najwyżej były w spojlerze). Teraz będą przedstawione wszystkie na raz 🙂 Wszystkie krajki są wykonane z czystej wełny gobelinowej. Są więc dość grube i sztywne. Jak zwykle…