Jedna moja, jedna odgapiona

Jeszcze w zeszłym roku utkałam dla znajomych dwie wełniane krajki, żeby mogli sobie obszyć ubrania historyczne.

Pierwsza z nich ma ładnie dobrane kolory, bo to nie ja je wybrałam 😉 Szary z czerwonym prezentuje się świetnie. Wzór jest mojego pomysłu – prosty szlaczek, ale myślę, że dość wdzięczny. Szerokość krajki wynosi 1,7 cm, długość 7,7 m.

Druga krajka jest wykonana z wełny zgrzebnej, więc wyszła dość sztywna. Jest to jedna z nielicznym krajek odgapionych, a staram się nie kopiować cudzych pomysłów. Jednak zawsze marzyło mi się podebrać trochę inwencji od przodków i porobić rekonstrukcje na podstawie konkretnych znalezisk archeologicznych. Oryginał to broszowana taśma tabliczkowa nr B8 z grobu 977 z Birki. Jak zwykle użyłam bardka i techniki wybierania, a także pewnej dozy domyślania się jak wyglądał wzór, ze względu na pewne ubytki w tkaninie oraz fakt, że nie znalazłam dla niej gotowego schematu. Szerokość powstałej krajki to 2,4 cm, a długość 7,25 m.

Zapraszam do ponownych odwiedzin, wkrótce napiszę kolejne posty.

Podobne wpisy

  • Zielona seria

    Po przerwie związanej z wyjazdem do Pekinu 😉 i sprawami mniejszymi, dokończyłam tkanie na nawiniętej osnowie. Dzisiaj zrobiłam marne zdjęcia, ale ja i aparat lepiej nie umiemy – poprawianie kolorów w fotoszopie też nie pomogło. Jedynie wzór się zgadza 🙂 Każda z krajek ma ciut ponad 4 cm szerokości. Długości są następujące: 2,25 m, 1,6…

  • Na rozgrzewkę

    Niniejszym ogłaszam otwarcie warsztatu. Realizuję zaległe zamówienia i przygotowuję świeży asortyment 🙂 Po długiej przerwie wracam do tkania na bardku. Na rozgrzewkę zrobiłam krótką krajkę – ma tylko 5,5 m 😉 Mimo że odwykłam, jest całkiem mocno zbita. Długość: 5,5 mSzerokość: 2,5 cmCena: 20 zł za metrMateriał: 75% akryl, 25% wełna 5,5 m krajki1:07 czasu…

  • Bardziej skomplikowana

    Korzystając z porady wypróbuję tryb html. Obrazek nadal z lewej, mimo że w stylu jest „center” i dodałam align center. Ale za to spacje nierozdzielające mogę sobie dodawać. No i rzeczywiście jakaś lepsza kontrola nad tym wszystkim. Jak się coś rozjeżdża to tylko z mojej winy 😉 Ostatnio miałam okazję robić trochę trudniejszą krajkę. Trochę……

  • Wiosna

    Jak dla mnie wiosna zaczęła się z końcem stycznia. Większa dawka ciepłego światła + dziko ćwierkające wróble w postaci nastroszonych kulek przyczepionych do żywopłotu.Podobno później były mrozy i śnieg – nie zauważyłam. Za to dokończyłam krajkę dla drużyny Wielewit. Ma 8,5 m długości i 3 cm szerokości. Wykonana z Oliwii, czyli włóczki akrylowo-wełnianej. Jest bardzo…

  • Cały miesiąc hurtem

    Można powiedzieć, że zrobiłam sobie całkiem długą przerwę od blogowania. Ale znów zaburza mi się czasoprzestrzeń. Tyle się ostatnio u mnie wydarzyło, że mam wrażenie, jakby ostatni post był pół roku temu, a to zaledwie miesiąc. Seweryn nie odkrył niespodzianki za wcześnie – dopiero w Łeknie podczas ubierania koszuli. Ale niestety nie widzieliśmy miny, bo…

  • Druga zielona seria

    Wykończyłam zieloną włóczkę, a włóczka mnie. Tym razem nie poprawiałam kolorów, żeby można było porównać jak te krajki widzę ja, a jak aparat 😉 Osnowa analogicznie taka sama jak w przypadku krajek brązowych. Tak więc ta seria, to pasy trochę szersze niż poprzednie zielone. Swastyki zmieściły się elegancko. Poszłam też o krok dalej w wariacjach…

2 komentarze

Dodaj komentarz