Moje małe szczęście ;)

Nareszcie mogę ogłosić radosną nowinę. Doczekałam się… kwitnięcia skrzydłokwiatu. Wypatrzyłam mały listek przykwiatowy podczas zwyczajowego zwiedzania pokoju 😉 Skrzydłokwiaty kwitną chętnie i często. Jednak mój egzemplarz długo się opierał przed tą jakże poważną decyzją życiową. Przez ostatni rok aklimatyzował się i pracował na rozwojem swojego wnętrza… znaczy wnętrza bryły korzeniowej. To zupełnie normalne, że skrzydłokwiaty…

|

Przyjaciele do zjedzenia

Od jakiegoś czasu uczę się uprawiać rośliny w domu. Powoli zaczynają nawet rosnąć 🙂 Lubię z nimi rozmawiać i udaje mi się nawiązać rodzaj dialogu. Kto miał kiedyś kwiatki, ten wcale się nie zaśmieje, bo pewnie rozumie. W trudnych chwilach rośliny pomagają. W czasie pisania pracy dodawały mi otuchy, szczególnie Zroślicha. To taki specjalny typ…