Pasy wypasy
W zeszłym roku postanowiłam nałożyć na bardko trochę więcej nitek, zaprojektować bardziej skomplikowany wzorek, utkać kawałek i zostawić taką napoczętą krajkę do pokazywania samej techniki wysnuwania. Moja prezentacja wytrzymała nawet 2 miesiące, ale nie mogłam się powstrzymać od tkania i musiałam przerobić całą osnowę.
We wrześniu zrobiłam sobie drugą osnowę do przedstawiania technik tkackich podczas Festynu w Biskupinie. Niestety tym razem poszło gorzej, bo krajka była skończona już w poniedziałek, czyli wytrzymała 3 dni 😉 Cóż, spodziewałam się, że będzie się tkało trudniej, ale miło się przeliczyć.
Tkanie to była sama przyjemność i jestem zadowolona z efektu. Uwielbiam ten wzór i będę go zapewne powtarzać w różnej kolorystyce. Słoneczka i pajączki występują między innymi w krajkach litewskich, a ich aranżacja to już mój prywatny wkład.
Asiu uwielbiam Twoje prace!
A ja Twoje 🙂 Właśnie weszłam na bloga http://tesi-tworstwo.blogspot.com/ i zaraz się pod niego podłączę 🙂
Niesamowite 😀 aż ręce swędzą, żeby coś w przypływie inspiracji pięknego stworzyć 😉
Niesamowite 😀 aż ręce swędzą, żeby coś w przypływie inspiracji pięknego stworzyć 😉
Niesamowite 😀 aż ręce swędzą, żeby coś w przypływie inspiracji pięknego stworzyć 😉
Cieszę się, że wyzwoliłam iskierkę inspiracji – powodzenia! Pozdrawiam.
Dzień dobry:) Miło było tu wpaść, piękne i starannie wykonane prace, będe zaglądać:) Pozdrawiam i zapraszam tez do mnie :))