Pierwsze kilometry

Wróciłam. Miałam pomysł by przejechać 10 km. Po trzech miałam ochotę zawrócić, bo mi zmarzły kciuki. Po 5 nie było nic ciekawego do sfotografowania, więc przejechałam jeszcze kawałek i dotarłam do Potulic. W drodze powrotnej zrobiłam takie zdjęcie: Trochę może smętnie to wygląda, ale równocześnie klimatycznie. To jest widok w Brzózkach – wsi artystycznej, w…