Podobne wpisy
Ja przędę
…przez bardzo małe „pe”. Wrzeciono wystrugałam sama, ale nie jest bardzo krzywe 😉 Przęślik jest świetnie wyważony, bo zakupiony u Lepigliny. Czesanka sklepowa gotowa. Efekty? Wrzeciono mi się czasem kręci, czasem nie, wiruje na boki, rozkręca, spada, przędza się rwie, robią się „poduchy”, albo nić ekstremalnie cienka. I fenomen: całkowity brak frustracji z niepowodzeń. Kilka…
Zaproszenie
zaprasza na: CYKL WEŁNIANY Zapraszamy do uczestnictwa w nowym cyklu zajęć dedykowanych tylko i wyłącznie wełnie oraz różnym sposobom jej użytkowania i przetwarzania. To cykl dla kochających spokój, koncentrację, prace manualne i naturalne surowce. Tematyka zajęć przeprowadzi nas od czasów pradawnych do współczesnych, pozwalając na twórczą, artystyczną ekspresję. Zajęcia w danej tematyce prowadzone będą przez…
Sezon zimowy
Wreszcie dotarło do mnie, że sezon letni się zakończył. Czyli sezon wyjazdów, załatwiania różnych spraw i ogólnego wariactwa. Oczywiście miłego wariactwa, które sprawia, że się żyje. Mam za sobą kilka udanych przedsięwzięć, a na jedno z nich wyraźne potwierdzenie zatopione w plastiku. Teraz będzie czas otwarty. Bo wszystkie pomysły można zacząć realizować. Bez wiszących terminów…
Farbowana sakiewka
Materiałem wyjściowym do zabawy w farbowanie był kawałek białego kupnego płótna lnianego oraz nic lniana tzw. szpagat.. Odmierzyłam talerzem kółko, wycięłam, obrębiłam i potarłam na mokro ałunem. Ałun kupiłam dawno temu w aptece w postaci dezodorantu. Myślę, że zadawanie tutaj zagadki czym farbowałam mija się z celem, skoro na zdjęciu znajduje się wyraźna sugestia, że…

Przepowadzka
Za nami zmiana miejsca zamieszkania. Przeprowadziliśmy się w lipcu do Pobiedzisk i teraz już wiemy, że nasz dobytek mieści się w 9 kangururach. Największy przedmiot to niewątpliwie warsztat tkacki. Mieliśmy obawy, czy damy radę go spakować, ale proszę: Przy okazji mam pewną refleksję odnośnie nazw warsztatów Glimakra. Krosna Ideal weszłyby na płasko idealnie. Moje krosna…
Organiczne, czyli naturalne?
W sklepie:– Czy są bawełniane rajstopy… albo wełniane? Byle bez „plastiku”.– Są.Pani pokazuje. Ja macam.– Z czego one są?– Z akrylu.– Ale ja nie chciałam „plastiku”.– Przecież akryl to nie plastik.– O_O– Akryl to wełna.– Aha… a z jakiej owcy?…