Brązowa seria
Kryzys materiałowy minął wraz z nadejściem paczki pełnej włoczki. Kolory będą teraz dość naturalne, a krajki trudne, bo wełna jest twarda i szorstka. Skoro tak, to utrudnię sobie bardziej i porobię krajki bardzo wzorzyste. Ciekawe tylko jak będą wyglądać moje dłonie po przerobieniu całego tobołu – możliwe, że znajdę sposób na najefektywniejszy peeling świata.
Każda z krajek ma ok. 4,5 cm szerokości.
Pierwsza ma 1,8 m długości i ma wzorek mojego pomysłu.
Druga ma 1,9 m długości a wzór jak najbardziej historyczny – ale niestety nie podam źródła, bo postawiłam niedawno system i nie wiem, z którego kodeksu odgapiłam…
Ostatnia krajka jest krótsza, bo ma tylko 1,1 m i występuje na niej motyw starszy chyba niż nasza cywilizacja 🙂