Podobne wpisy
Niedzielny obiad
Ależ my teraz jesteśmy trendi 😉 Normalnie światowi ludzie i nie byle kto… 😛 Eh, żeby nie było zbyt nudno od tych moich krajek, wrzucam posta na inny temat. Dzisiejszy niedzielny obiad wyglądał tak: Specjalnie pokazuję to ukośne zdjęcie, żeby nie było widać jak krzywo nam wyszło 😉 Ale to nasze pierwsze sushi… oj będziemy…
Ciastkeczka om nom nom
Ostatnio nauczyłam się piec kruche ciasteczka. Wiem, wiem, to dosyć prosta rzecz… Świadczy o tym choćby fakt, że mi wyszły za pierwszym razem. W końcu miałam dobry przepis, bo od mamy (pozdrawiam :D). Moje pierwsze kruche ciasteczka – cudem uratowane specjalnie do zdjęcia: Tydzień temu zrobiłam ciastka ponownie i smakowały mi jeszcze lepiej. Mam teraz…
Naprawiony gulasz
Jak już pisałam, na systematyczność wrzucania postów nie ma co liczyć. Dzisiaj zaległy opis dobrego gulaszu, który pełnił rolę niejako zacierania śladów po nieudanym.Klasyczny gulasz w sosie własnym, podany z pęcokiem. Szczerze zaskoczyły mnie smakiem warzywa, podsmażane w wysokiej temperaturze. Na patelni lądowały kolejno: cebula, czosnek, półżywy rozmaryn, marchew, papryka, pomidor… i magiczna przyprawa w…
Cukinia
Tkać można dużo, ale czasem trzeba coś zjeść. Czasem coś tak dobrego, że warto opublikować 😉Warzywa można kupować przez cały rok, ale teraz są najwspanialsze. Pomidory pachną tak, że… nie umiem opisać. Cukinia jest świeża i wręcz chrupiąca. Do tego przepiękne pieczarki i młoda cebula. Oto cukinia nadziewana. Jednogarnkowa. Z cukinii robi się pierścienie, wypełnia…
Dzisiejsze zdjęcie wczorajszych ciasteczek
…chociaż tak właściwie jest już pojutrze…
Pizza – sesja zdjęciowa
Zdążyliśmy przed zjedzeniem… choć trudno było 😉Zdjęcia robione skromnym aparatem, ale niech ślad pozostanie dla głodnych potomnych… 😀 Faza blachy: Tuż po upieczeniu: Na talerzu: Z sosem czosnkowym: To co, pizza?