Seria krajek w barwach narodowych

Wśród kończących się zapasów włóczki miałam 2 motki czystej grubej wełny. Pięknie wygląda czerwień z bielą. Tylko mi trochę przykro, że skojarzenie z flagą narodową przychodzi niektórym jakby z jednoczesnym obrzydzeniem lub rodzajem wstydu. U mnie obrzydzenie się pojawi, jeśli ktoś skojarzy moje krajki z popkulturowym przerośniętym krasnalem, który lata nam przed oczami już od początku listopada…. 😉


Seria powstała z jednej osnowy. Utkałam trzy pasy różnej długości – każdy ma inny wzór, ale szerokość jest jednakowa ok. 2,8 cm.
Pierwszy pas od lewej jest najkrótszy – ma 70 cm. Zakończony jest frędzlami. Możliwe, że przyda się kiedyś do przepasania jakiegoś rekonstruującego malucha 🙂
Środkowa krajka z symetrycznym, klasycznym wzorem rombów ma 1,8 m długości. Oczywiście w długość nie wliczam frędzli – wtedy wyszłoby prawie 2,3 m.
Ostatnia krajka z prawej strony jest najdłuższa z serii – ma 2,1 m. Na końcówkach zostawiłam luźne nici wełniane, które wyglądają efektownie.

Uwaga, na tym zdjęciu krajki ułożone są w innej kolejności. Wrzucam, żeby pokazać fragment zakończenia 🙂

Podobne wpisy

  • Jedna moja, jedna odgapiona

    Jeszcze w zeszłym roku utkałam dla znajomych dwie wełniane krajki, żeby mogli sobie obszyć ubrania historyczne. Pierwsza z nich ma ładnie dobrane kolory, bo to nie ja je wybrałam 😉 Szary z czerwonym prezentuje się świetnie. Wzór jest mojego pomysłu – prosty szlaczek, ale myślę, że dość wdzięczny. Szerokość krajki wynosi 1,7 cm, długość 7,7 m….

  • Brązowa seria

    Kryzys materiałowy minął wraz z nadejściem paczki pełnej włoczki. Kolory będą teraz dość naturalne, a krajki trudne, bo wełna jest twarda i szorstka. Skoro tak, to utrudnię sobie bardziej i porobię krajki bardzo wzorzyste. Ciekawe tylko jak będą wyglądać moje dłonie po przerobieniu całego tobołu – możliwe, że znajdę sposób na najefektywniejszy peeling świata. Każda…

  • Tegoroczne wzorzyste

    Ostatnio powstało u mnie sporo prostszych krajek, ale zrobiłam też kilka wysnuwanych. Wszystkie mają wzory ze znalezisk i są w formie pasów. Splot płócienny, technika wybierania, a surowiec to wełna. Z pierwszą krajką męczyłam się dodatkowo – tkałam na krośnie jarzmowym na pokazach w zmiennych warunkach 🙂 Birka B12, Szwecja Birka B12, Szwecja Birka B2,…

  • Wiśniowe

    Od zrobienia krajki do upublicznienia jej wizerunku czasem wiedzie długa droga. Przez knieje fotografii… Tak się cieszyłam, że mój aparat robi zdjęcia prawie sam. Ostatnio poprawiam jedynie kadr (a i to nie zawsze) i wielkość. Tym razem było inaczej. Czerwona wełna zawsze sprawiała mi trudności. Miałam nawet podejrzenia, że to może ja źle widzę ten…

  • dla Seweryna

    W Lądzie dotarło do mnie wreszcie, że należałoby zadbać o ubrania historyczne Seweryna. To jest oczywiste, że szewc bez butów chodzi, ale nie może się to przenosić na bliskich. Szczególnie szybkiej interwencji wymagała koszula, którą uszyłam w zeszłym roku – koszula nowa, ale bez wykończeń z obsiepanymi (o, funkcja sprawdzanie pisowni zna ten wyraz) brzegami….

  • Wielewitowe

    Znowu spore zaległości w pisaniu. To dlatego, że jak na osobę bezrobotną, miałam ostatnio dużo pracy ;PPrzedstawiam krajki, które zrobiłam specjalnie dla drużyny Wielewit. Wzory i kolorystyka zastrzeżone 😀 Krajka po lewej ma szerokość 2,2 cm, a długość 6,5 m – początkowo miała 12,8 m, ale została ucięta.Z tyłu leży krajka o szerokości 2,5 cm…

3 komentarze

Dodaj komentarz